piątek, 6 maja 2022

Percy Jackson na Disney+

 Kiedy usłyszałam po raz pierwszy o serialu z bohaterami Percy'ego Jacksona, byłam sceptycznie nastawiona, ale nawet trochę ciekawiło mnie, co z tego wyjdzie. Zazwyczaj po przeczytaniu książki staram się nie oglądać ekranizacji, bo denerwują mnie wszelkiego rodzaju różnice w fabule, charakterze bohaterów i.. ich wyglądzie.

Więc nikogo chyba nie zdziwi, że zdecydowałam się nie oglądać owego serialu, gdy tylko przedstawiono aktorów do ról głównej trójki bohaterów. Niech mnie nikt źle nie zrozumie, zapewne są oni bardzo utalentowanymi młodymi ludźmi i temu nie przeczę. Ale po niesmaku jaki nam pozostawiły filmy kinowe (Annabeth szatynka, Hades wyglądający jak stary rockman, któremu Erynia uwiła gniazdo z włosów, Persefona, której w ogóle nie powinno być, czy niedobór Aresa w całej tej parodii itd. itp.) miałam trochę większe oczekiwania co do serialu. Rick Riordan może sobie mówić co chce na temat tego, że wygląd nie ma znaczenia (bo zapewne producenci wymusili na nim ilość kolorowych aktorów), ale w ten sposób przeczy sam sobie, ponieważ to on stworzył te wszystkie postaci i szczegółowo nakreślił nie tylko ich charakter, ale też wygląd! Według mnie to jak dana postać wygląda ma wielkie znaczenie i idzie w parze z charakterem. Bo dlaczego niby w "Morzu Potworów" aktorce grającej Annabeth przefarbowali włosy? Każdy, kto czytał książki, ma już jakieś wyobrażenia o bohaterach. Ba! Te piękne grafiki na okładkach tylko utwierdzają w naszym umyśle obraz głównych postaci. A dodać trzeba, że Riordan nie potwierdził, jakoby aktorzy musieli zmieniać kolor włosów do roli.

Z obecnej obsady chyba najbardziej wyróżnia się aktorka do roli Annabeth. Percy blondyn jeszcze jakoś przejdzie (chociaż i to rani moje oczy), Grover ciemnoskóry nawet pasuje, ale robienie na siłę z Annabeth Afroamerykanki? Przecież są tam też inne kolorowe postaci, np. Charles Beckendorf.

Skoro wygląd postaci nie jest ważny, to mam kilka pomysłów, jak mogą wyglądać pozostali bohaterowie:

 

 

 

Clarisse La Rue

Charles Beckendorf

Nico di Angelo


Will Solace

I mój faworyt: Silena Beauregard

Dwa czy trzy miesiące temu naczytałam się wielu spekulacji i wyobrażeń na temat aktorów, np. że Percy powinien być niższy od Annabeth albo tytuły odcinków, które są takie same jak rozdziały w książkach (o, tak!). Natomiast mi zależało przede wszystkim na zobaczeniu jednej sceny - kiedy Percy trafił do pałacu Hadesa. Chciałam zobaczyć tego boga w szacie z potępionych dusz i usłyszeć jak Percy zastanawia się, co złego trzeba było odwalić za życia, by skończyć jako bielizna Hadesa. A co do jego wyglądu, to podobało mi się jak Hades został przedstawiony w komiksie Punderwold na WebToon.

 Ale patrząc na obecną obsadę głównych postaci dostaniemy raczej starego rockmana z kołtunem na głowie... Tak więc ja dziękuję, ale postoję.


1 komentarz:

  1. W pełni się z Tobą zgadzam. Powinni postarać się trzymać opisu postaci. Kiedyś nie było z tym problemu, a w dzisiejszych czasach na siłę zmieniają wygląd bohaterów.

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze.
Nie ważne czy miłe czy też nie.
Dzięki temu wiem, że ktoś to czyta i mu się podoba (lub nie).

Rozdział 3. ,,Dziękuję, że przybyłeś w samą porę"

Od pewnego czasu moje życie nabrało monotonii. Mój dzień obraca się wokół jedzenia, spania, treningu, a okazjonalnie także bzykania Bulmy. ...